czwartek, 20 grudnia 2018

Współuzależnienia - Koń Trojański dobrej zmiany



Współuzależnienia w związku to równowaga, w której spełniane są, często podświadome, potrzeby obu stron. Zdarza się np. że w procesie zmiany w pracy nad sobą, jedna ze stron zmienia swoje postępowanie np. przestaje być nadopiekuńcza. Przez to przestaje realizować potrzeby partnera, który potrzebuje być kontrolowany, pod opieką, ponieważ zapewnia mu to, kosztem swobody, poczucie bezpieczeństwa. I teraz osoba „porzucona” ma do wyboru 2 drogi. Albo sama zmienia się, dopasowuje do nowej sytuacji i zaczyna zaspokajać swoje potrzeby w inny sposób. To trudna wersja i wielu ludzi nie ma na tyle odwagi i determinacji. Jeśli to się nie uda, zaczyna zaciekle walczyć o zachowanie status quo. Jeśli to się nie uda, strona odważniejsza zrywa związek albo egzystuje on dalej na powierzchni, na cienkich nitkach innych współuzależnień np. dzieci, finanse, „co ludzie powiedzą”. Dlatego jednym z wielu rozwiązań jest to, aby w procesie zmiany na tzw. lepsze, uczestniczyły obie strony. Trudność polega tu też na tym, że współuzależnienie w związku najczęściej nie dotyczy tylko dwóch osób czy nawet dwóch stron. To najczęściej gęsta sieć wielu współuzależnień. Dlatego osoba w procesie zmiany musi być silna, zwarta i gotowa również na, często niespodziewane, pojawienie się  "Konia Trojańskiego" we wszelkich związkach, przyjaźniach, znajomościach.